Sunday, 25 March 2018

Pies, najlepszy przyjaciel Włocha!

Mieszkając pół roku we Włoszech zauważyłam pewną prawidłowość - włoskie życie staje się jeszcze bardziej włoskie, kiedy na słoneczne spacerki wychodzi się dodatkowo z czworonogiem na smyczy. Naprawdę, takiej ilości spacerowiczów z piesełkami nie spotkałam jeszcze w żadnym innym kraju! Kilka razy zdarzyło mi się zobaczyć futrzaka w kagańcu, jednak zdecydowana większość śmiga nawet bez smyczy i mają wstęp niemalże wszędzie - do restauracji, sklepu, banku, kościoła - pełnoprawni obywatele!

Zdjęcia pochodzą z Turynu, Rzymu, Neapolu, Wenecji i Florencji - zwiedzając całą Italię iobserwując miasta, nierzadko trafiałam na spacerowiczów, do których psy były zaskakująco podobne (a może na odwrót?) Mam nadzieję, że wyszukacie kilka podobieństw :) 


Baha Men - Who let the dogs out?


4 comments:

  1. Jakiegoś przyjaciela trzeba w końcu mieć :)

    ReplyDelete
  2. Dzięki Twojemu wprawnemu oku powstała bardzo ciekawa seria zdjęć! :) Podoba mi się ten pomysł, by fotografować ludzi wraz z ich czworonogami u boku.
    Kiedyś widziałam artykuł w którym właśnie byli ukazani ludzie i łudząco przypominające ich psy :D Na Twoich zdjęciach też da się zauważyć takie podobieństwo.

    ReplyDelete