Po sesji plenerowej czekała nas jeszcze jedna przygoda - sesja w mieszkaniu przekształconym na studio! Zachodzące światło w tym surowym wnętrzu wytworzyło spokojny i relaksujący klimat :>
Podobnie jak poprzednia część ta również bardzo mi się podoba :) Sesja w takim minimalistycznym wnętrzu to był świetny pomysł,bo zdjęcia są bardzo eleganckie,można powiedzieć nawet,że klasyczne,lecz absolutnie nie nudne.Mój wzrok skupia się przede wszystkim na parze młodych i ich emocjach,a przecież głównie o to w tym wszystkim chodzi,zatem nie pozostaje mi nic innego jak tylko pogratulować kolejnej pięknej sesji :)
Pięknie wyszło, jednak jestem większą fanką pleneru :) // ~ mój blog ~
ReplyDeleteDziękuję Kasia, dobrze że wolisz te naturalniejsze klimaty! :)
DeleteFantastyczne zdjęcia! Jestem zachwycona! :)
ReplyDeleteDzięękuuuję <3 a klimat był niemalże tropikalny! ;)
DeletePodobnie jak poprzednia część ta również bardzo mi się podoba :) Sesja w takim minimalistycznym wnętrzu to był świetny pomysł,bo zdjęcia są bardzo eleganckie,można powiedzieć nawet,że klasyczne,lecz absolutnie nie nudne.Mój wzrok skupia się przede wszystkim na parze młodych i ich emocjach,a przecież głównie o to w tym wszystkim chodzi,zatem nie pozostaje mi nic innego jak tylko pogratulować kolejnej pięknej sesji :)
ReplyDeleteKarolina miód na moje serce i nerwy przed sesją, dziękuję <3
DeleteLekko, romantycznie, piękna para :)
ReplyDeleteDziękuję pięknie Wera <3
Delete